czwartek, 15 sierpnia 2019

Cud nad Korčulą 1571 r. Historia i legenda o obronie miasta przed Turkami.




Korčula w XV w znajdowała się pod panowaniem weneckim. Niespokojne to były czasy. Imperium Osmańskie coraz dalej w głąb Europy sięgało swoimi chciwymi mackami.

By Atilim Gunes Baydin - Self drawn, mainly based on Robert Mantran (ed.), Histoire de l'Empire Ottoman, Paris Fayard (1989), also enList of Ottoman Empire dominated territories, ImageOttoman 1683.png, [1], and [2]. Backgro

Sąsiadująca z Republiką Wenecką , Bośnia zajęta jest przez Turków, Republika Dubrownicka sprawnie balansuje pomiędzy wschodem a zachodem. 
Na Morzu Śródziemnym Turcy ostrzą sobie zęby na Cypr zajęty przez Wenecjan. 
Święta Liga postanawia walczyć o  niezwykle ważny strategicznie Cypr. Zdziesiątkowana flota ulega siłą tureckim. 
W Messynie przygotowują się do akcji odwetowych , braki w ludziach uzupełniają na podległych ziemiach. 
I tak wenecka mobilizacja na terenach Republiki , znacznie osłabia obronę min na Korčuli czy Hvarze. 
W 1571 roku Turecka flota rusza na podbój wybrzeża Adriatyku. 
Z początkiem sierpnia na Korčulę docierają pierwsze niepokojące wieści o zmierzającej w kierunku wyspy osmańskiej flocie. 
9 sierpnia flota dociera na półwysep Pelješac , kilka niewielkich statków , których załogę stanowią wcieleni z podległej Turkom  Hercegowiny. W Žuljanie wpadają w ręce uciekinierzy , którzy próbowali przedostać się do Republiki Dubrownickiej.

10 sierpnia część osmańskiej floty , pod osłoną atakuje nieoczekiwanie wnętrze wyspy. Pod osłoną nocy przybijają do brzegów wyspy w miejscowości Grščica i stamtąd ruszają na Blato. 
Blato w tamtym okresie było największą i najbogatszą osadą na wyspie, niestety ostatnia mobilizacja osłabiła je maksymalnie. 
Niczego niespodziewający się mieszkańcy dają się zaskoczyć. Turcy dzielą się na trzy oddziały. Jeden pozostaje pomiędzy Prižbą a Blato , drugi plądruje i łupi miasto , trzeci stanowi ochronę grupy plądrującej. 
W lasach ukrywa się część mężczyzn , którzy próbowali uniknąć mobilizacji. Zaalarmowani przez kogoś z miasteczka , ruszają na pomoc. 
Na wzgórzu Giča dochodzi do najbardziej krwawej potyczki w dziejach miasteczka. Mimo, że siły wroga były w zdecydowanej przewadze udało się odzyskać część zrabowanych łupów i odbić porwane kobiety i dzieci. 
Wieść powoli docierają do Korčuli , w mieści narasta panika. 
13 sierpnia upada Bar i Budva. Informacja o 50 statków płynie w kierunku wyspy. Ostatecznie pod mury dotrze około 20 , pozostałe ruszają w kierunku Zadaru. 
W związku z tym , że szlachta przejawia raczej chęć ucieczki niż obrony miasta , twierdzac , że z taką siłą wroga  nie mają najmniejszych szans i lepiej poddać miasto. 
Na czele obrony staje Archidiakon Antun Rozanović. Postać niezwykła. Urodzony w 1524 roku w Korčuli , wykształcony, zaangażowany w sprawy miasta , szanowany i wśród szlachty i prostego ludu , prawnik, poeta , kronikarz. To dzięki jego dziełu "Obrana Korčule od Turaka godine 1571" mamy możliwość dokładnie prześledzić co wydarzyło się tamtego dnia. 

Narasta konflikt pomiędzy księciem weneckim Antonio Balbim a Rozanovićem. Chodzi głównie o to, że książe gromadzi zapasy , pozbawiając jedzenia pozostałych mieszkańców. Po namowach Archidiakona łaskawie zgadza się częściowo dzielić z mieszkańcami zgromadzonymi zapasami. 
Kolejne konflikty wywołują docierając do Archidiakona plotki o planowanej ucieczce księcia. Rozanović niszczy statek , którym zamierzał opuścić miasto Balbi. 

Archidiakon mobilizuje kogo się da do obrony miasta, gromadzi proch , kamienie , planuje rozmieszczenie obrońców w strategicznych punktach miasta.
Chaos ogarnia miasto ,a docierające wieści o kolejnych podbitych miastach na wybrzeżu tylko go potęgują. 
Książe  z pomocą swoich sług wybija otwór w jednej z wież i pod osłona nocy uchodzi wraz z częścią szlachty do Zadaru .

Ta wyższa wieża to Mala Kneževa Kula, stąd prawdopodobnie uciekał książe Balbi . 

Vela Kneževa Kula , w czasie ucieczki księcia z wyspy jeszcze jej nie było. 

15 sierpnia to w Chorwacji święto Maryjne Vela Gospa . Tego dnia pod mury dociera turecka flota. Informacja o 20 statkach zbliżających się do miasta wywołuje strach , który zmusza niektórych do ucieczki. Próbują sforsować bramę lub rzucają się z murów do morza.
Brat Archidiakona Vicko Rozanović rozpuszcza plotkę , o tym , że tureckie oddziały w głębi lądu wyłapują kogo mogą. Część uciekinierów wraca za bezpieczne mury miasta.
Turcy atakują mury miasta , część z floty próbuje ataku od strony lądu , wysadzając załogę w okolicy Račišce.
Walka jest nierówna , zdecydowane siły wroga przeciwko garstce mężczyzn i wspomagających ich kobiet.
Walka trwa w najlepsze , kiedy nieoczekiwanie na pomoc obrońcom miasta przychodzi Matka natura.
Ni stąd ni zowąd zrywa się gwałtowny , silny wiatr jakiego nawet zimą się nie spotyka. Tureckie statki spychane na skały ulegają częściowemu zniszczeniu , a pchane wprost pod broń obrońców stają się idealnym celem.  Nikt teraz nie myśli o atakowaniu miasta a raczej o ratowaniu siebie.
Zdziesiątkowana flota , odpływa a ocalałe statki kryją się przed szalejącym wiatrem w zatoce zaraz za klasztorem Św. Mikołaja ( samostan Sv. Nikole)

Klasztor Św. Mikołaja , spalony i splądrowany przez Turków w 1571 roku 


Aby wynagrodzić sobie niepowodzenie przy łupieniu Korčuli , rabują co się da w klasztorze następnie go podpalają.
Wciąż jednak szukają sposobu aby dostać się do wnętrza miasta. Trzech obserwatorów pojawia się w okolicy twierdzy Sv Vlaha  (raczej na wzgórzu , gdyż ta którą można oglądać obecnie , powstała ponad 300 lat później).
Tymczasem z miasta wyrusza grupa ludzi w pełni uzbrojona, w bojowych strojach , rozmieszczona sprytnie po okolicy wygląda jak tysięczna armia.
Obserwatorzy przekazują Uluz- Aliemu , ze do miasta najwyraźniej dotarły weneckie posiłki. Turcy rezygnują z dalszego oblegania miasta. 16 sierpnia opuszczają brzegi Korculi
Według zapisków po stronie tureckiej poległo 180 żołnierzy

Po zakończeniu obrony Archidiakon sporządził dokładną listę obrońców , chciał aby sprawiedliwie uhonorowano tych  , którzy tak dzielnie bronili miasta.
Znane są 153 nazwiska , ale wymieniać ich tu wszystkich nie będę , jedynie kilka.
Jako pierwszych wymienia się 5 duchownych  byli to 47 letniego Archidiakon , 50 -letniego kanonik Mario Vidošić oraz Antun Pavlić , Marko Miletić , Antun Pomenić (zakrystian )
21 szlachciców a wśród nich min 83- letni Ivan Kristitelj Rozanović (ojciec Archidiakona ), Jerome Gabrielis wraz z synem Nikolą.
Miasta bronili przede wszystkim chłopi, rzemieślnicy i drobna szlachta.
66 mieszkańców Korčuli , kamieniarze, rybacy , kowal, pasterz czy budowniczy statków.
Z Blato na pomoc ruszyło 11 szlachciców. Z Pupnatu 8 osób , kilku mieszkańców sąsiedniej Lumbardy.
Najliczniej stawili się mieszkańcy Žrnova 35 osób. Oprócz mężczyzn obronę zasilały liczne kobiety.

17 sierpnia turecka flota dociera do Hvaru ,mieszkańcy uciekają pozostawiając miasto na pastwę najeźdźcy . Turcy podpalają miasto.

23 sierpnia powracający Turcy , mijają Korčulę, miasto czuwa. Cztery galery pozostają  w tyle , najpierw łupią i palą klasztor na wyspie Badija, kradną dzwon  i ruszają na Lumbardę . Miasto zostaje złupione , spalone a Turcy uprowadzają 34 mężczyzn oraz bydło.


Istnieje legenda , która mówi , że miasto zostało ocalone  przez Matkę Boską. Według niej w czasie ataku , nad miasto nadciągnął wielki biały obłok nad którym pojawiła się postać Matki Boskiej. Twarz kobiety był blada i zatroskana. Rozpostarła nad miastem ramiona , jakby chciała wziąć miasto w objęcia i chronić je własnym ciałem .
Na ten widok Turcy w popłochu zaczęli odpływać

My mamy 15 sierpnia rocznicę Cudu na Wisłą , o oni Cudu nad Korčulą.
Vela Gospa jest obchodzona na Korčuli niezwykle uroczyście.Mieszkańcy cudowną moc , która ocaliła miasto , przypisują obrazowi Najświętszej Maryi Panny , który znajduje się na sąsiedniej Badiji i od wieków był celem pielgrzymek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dlaczego w Splicie czuć piekielną siarkę?

  Czy będąc w Splicie i spacerując po Rivie czuliście czasami specyficzny siarkowy odór? Czy też jak mówią niektórzy jakby rura kanalizacyjn...