poniedziałek, 22 marca 2021

Kopila. "Miasto umarłych nad polami życia"

 

Tak wygląda część nekropoli. Zdjęcie pochodzi z wystawy w Blato

Pamiętam jak po obejrzeniu filmu "Poszukiwacze zaginionej Arki" chciałam zostać archeologiem. Nie zostałam ale miłość do wszelkiego rodzaju dziur w ziemi, zagadek przeszłości i historii bardzo odległych pozostała. 

Korčula to mały archeologiczny raj.  Od czasów neolitycznych, przez hellenistyczne , poprzez republikę Wenecką aż po Austro- Węgry i ślady tych epok znaleźć można w wielu miejscach na wyspie. 

Vela Spila to najważniejsze stanowisko archeologiczne na wyspie. Mamy jeszcze Lumbardę no i od kilku lat wzgórze Kopila. I to o niej Wam opowiem. 

Kopila rozpalała umysły archeologów od dziesięcioleci. Pierwsze wzmianki o tym niezwykłym miejscu pojawiły się w 1878 roku w książce pt " Compendio storico dell' isolla Curzola ", którego autorem był Nikola Ostojić. Ostojića jako pierwszego zainteresowały napotykane na jednym ze wzgórz pozostałości wielkich kamieni, resztki murów, które tworzyły wyraźny zarys nieznanej osady. 

" Na strani od bure u odnosu na polje Blato nalazi se brdo po imenu Stražišće na vrhu kojega su velike hrpe kamenja i srusenih zidova, kao i jama iskopana u stjeni, sto nam ukazuje na drevi obrambeni sustav protiv neprijateljskih napada iz smjera uvale Borove"

Jadąc drogą z Vela luki do Blato nie ma się pojęcia jakie cuda kryją te zalesione wzgórza. Pierwsze przedmioty odnajdywano zupełnie przypadkiem  jak to zwykle z wielkimi okryciami bywa. Miejscowi często wyciągali jakieś skorupy spośród kamieni. Zwykle beztrosko były odrzucane poza uprawiane działki. Wkrótce okazało się, że jednak to nie są zwykłe skorupy i nic niewarte śmieci.

Te wszystkie znaleziska, fragmenty naczyń, ceramika, części uzbrojenia, drobne ozdoby czy ludzkie kości zelektryzowały naukowy świat. 
Samo odnalezienie ceramiki datowanej na 1700 lat przed naszą erą wpłynęło na zweryfikowanie pewnych wcześniejszych badań.
Wkrótce udało się ustalić, że na wzgórzu istniała silnie ufortyfikowana osada. Dotychczasowe badania wskazują, że to tu znajdowało się centrum klanowych społeczności.
Osada składała się z Akropolu, były tu również dwie obronne wieże połączone wysokim na kilkadziesiąt metrów murem i nekropolia.  Całość to ponad 4h.
Mieszkańcy mieli baczenie na okoliczne wody a co z tym idzie sprawowali kontrolę nad szlakami morskimi. Prawdopodobnie ich wpływy sięgały aż po ujście Neretwy.
Wstępne badania sugerują, że osada istniała już w VI w przed naszą erą.
Wszystkie te znaleziska wnoszą wiele nowych informacji jeśli chodzi o czasy przed Chrystusem. Dotąd skupiano się głównie na okresie kiedy na wyspie powstawały pierwsze greckie kolonie. Nie wiele wiedziano o społeczności Iliryjskiej która była tu znacznie wcześniej niż Grecy. 
Przede wszystkim wszystkie badania wskazują na to, że była to wysoce rozwinięta cywilizacja. Okazuje się, że dawni mieszkańcy czarnej wyspy prowadzili wymianę handlową nie tylko z okolicznymi wyspami ale również z sąsiadami  z drugiej strony Adriatyku. 
Mimo, że środki na dalsze badania są  to chwilowo skupiono się na badaniach nekropoli. 
Nekropolia na zboczach wzgórza Kopila to zupełnie "nowy" model dotąd nie spotykany na tych terenach. W basenie morza Adriatyckiego podobne budowle znajdowano w głębi dzisiejszej Grecji. 
W nekropoliach  centralną część zwykle zajmował grób najznamienitszych mieszkańców. 
Archeolodzy na badanym terenie odkryli masowy grób , noworodków i niemowląt. Na pomoc badaczom przyjechała jedna z najwybitniejszych antropologów Davorka Radovcić.
Z pozyskanych próbek kości , wygrzebanych z mieszaniny ziemi i kamieni , próbuje uzyskać informacje , które pomogą w rozwikłaniu zagadki niezwykłego odkrycia.
Jedyne co na razie udało się wstępnie ustalić to to , że dzieci zmarły z przyczyn naturalnych. Odkrycie tego masowego grobu , oraz określenie potencjalnej liczby dzieci , pozwoli na ustalenie jak liczne była populacja na danym terenie.
Specyficzne położenie grobu , w centralnej części nekropoli wskazuje na to , że dzieciom został w ten sposób złożony hołd.
Zupełnie inaczej niż np w Grecji , gdzie małe dzieci uważane były za nieczyste i na ogół porzucano zwłoki w oddalonych od siedzib wyschniętych studniach czy skalnych kominach.
Przypuszcza się, że dzieci zmarły przed jakąś plemienną inicjacją i dlatego pochowane są w oddzielnym grobie, ale z należytym im szacunkiem , w otoczeniu dekoracyjnych przedmiotów.
Badania prowadzone na wzgórzu Kopila , wiele wnoszą w temacie plemion iliryjskich na Korčuli.
Po wstępnych badaniach , które były przeprowadzane min w Centrum Kultury w Vela luce , szczątki zostaną przewiezione do Zagrzebia i tam w zakładzie kryminalistyki zostaną poddane dalszym oględzinom.
Zostaną również przeprowadzone badania DNA , mające na celu ustalenie powiązań pomiędzy Ilirami a mieszkańcami Korčuli.
Prowadzone prace rozbudzają wyobraźnie , okoliczne wzgórza obrastają w kolejne legendy, mają swoje tajemnice , który nie jedne chciałby poznać. Krążą opowieści o ukrytym skarbie, o mordowanych wśród wzgórz niewolnikach, których łańcuchy odnajdują miejscowi. Mówią, że ciężko będzie odnaleźć powiązania na podstawie DNA, bo cesarz August po tym jak Rzymianie zawładnęli wyspą kazał wymordować mężczyzn a kobiety i dzieci trafiły do niewoli. 
Trudno dziś jeszcze określić ile w tym prawdy a ile legend i bajania, ale nie od dziś wiadomo, że zawsze jakieś ziarnko prawdy w tych opowieściach jest. 

Aby zobaczyć to wzgórze pełne tajemnic i nekropolię ruszyłam na spacer o piątej rano. Bazując na niezbyt dokładnych mapach i prawdopodobnym położeniu wg wujka Googla postanowiłam odnaleźć nekropolię. Udało się, niestety z racji chwilowego zawieszenia prac nie znalazłam nic poza stertą kamieni, zarysem kilku krypt i mnóstwem chwastów. Spacer okazał się niezwykle przyjemny, a okolica spokojna i malownicza.
Trzeba jednak przyznać, że choć przez chwilę mogłam się poczuć jak Indiana Jones. 
Ku mojej ogromnej radości w czasie kiedy byłam na wyspie , w Blato otwarto wystawę poświęconą prowadzonym pracom. 
W niewielkiej salce niedawno otwartego Centrum Kultury można było przyjrzeć się bliżej odnalezionym na Kopili przedmiotom. 
W gablotach ustawiono ceramiczne naczynia, drobne ozdoby, na zdjęciach przybliżono zwiedzającym historię odkryć. Było warto.
Badania na wzgórzu Kopila , prowadzone są przez zespół badawczy , który prowadzi również prace w Vela Spili. Wszystko wskazuje na to, że ta mała adriatycka wyspa , jeszcze nie raz zaskoczy naukowy świat.

Ponad tymi winnicami wieli temu istniała osada

Ceramiczne naczynie znalezione na terenie wykopalisk 



Blatsko polje , dawne źródło wody pitnej, to tu znajdowało się okresowe jezioro.

Gdzieś w drodze na Kopile

Zarysy grobówców

Niby tylko kupa kamieni a wartość historyczna nie do ocenienia



Pierwsi badacze wzgórza 









Dlaczego w Splicie czuć piekielną siarkę?

  Czy będąc w Splicie i spacerując po Rivie czuliście czasami specyficzny siarkowy odór? Czy też jak mówią niektórzy jakby rura kanalizacyjn...