niedziela, 25 marca 2018

Tradycje wyspy. Vela Setemana. Obchody Wielkiego tygodnia.


Kościół pod wezwaniem św Michała/sv Mihovila , to tutaj siedzibę ma bractwo Błogosławionej Dziewicy Maryi Pocieszycielki. 
 Wielki tydzień jest okresem szczególnym w kalendarzu świąt chrześcijańskich. Czas oczekiwania na śmierć i zmartwychwstanie Jezusa to czas zadumy i modlitwy. W szczególny sposób ten okres świętuje się na Korčuli.
Wielki tydzień to w Korčuli Vela Setemana.  Obchody rozpoczyna Niedziela Palmowa tzw Cvjetnica. Tego dnia na placu przed Katedrą św Marka święcone są kwiaty, palmy i oliwne gałązki. Potem spod katedry wyrusza pierwsza z wielu procesji, które odbędą się w trakcie tego ostatniego postnego tygodnia.
We wszystkich obrzędach , mszach i procesjach oprócz mieszkańców miasta biorą udział miejscowe bractwa religijne i to ich obecność sprawia , że Vela Setemana staję się czymś niepowtarzalnym ale również niemal zupełnie nieznanym po za wyspą.
Trzy bractwa , Bractwo Wszystkich Świętych/  Bratovština Svih Svetih ( założone w 1301 roku), Bractwo św Rocha / Bratovština sv Roka (1575 r )Bractwo św Michała, pod wezwaniem Błogosławionej Dziewicy Maryi Pocieszycielki / Blažene Djevice Marije od Utjehe (założone w 1603 roku). W Niedzielę Palmową wystawiany jest w Katedrze św Marka , Najświętszy sakrament , który jest adorowany przez 40 godzin, które adorują poszczególne bractwa. I tak w niedzielę czuwa bractwo Wszystkich świętych, w poniedziałek św. Rocha ,we wtorek Mihovilci czyli Bractwo św Michała.
W Wielką Środę wyrusza procesja wotywna do niewielkiego kościoła pw św Liboriusza / sv. Liberana, który znajduje się w zatoce Soline pomiędzy Korculą a Lumbardą. Ten mały kościół wybudowano w 1667 roku , po wielkim trzęsieniu ziemi , które zniszczyło Dubrownik a Korcula pozostała nietknięta. O 18:30 odbywa się msza , która kończy czterdziestogodzinną adorację.
W Wielki Czwartek obmywane sa stopy najmłodszych członków Bractwa Wszystkich Świętych, odprawiana jest Msza Wieczerzy Pańskiej , po której czyści się krzyż.
W Wielki Piątek rusza największa procesja wokół miasta. Jest to jeden z niewielu momentów , kiedy można podziwiać bogate zbiory zgromadzone w domach bractw. Procesję rozświetlają wielkie świece , niektóre ważą ponad 80 kg i mają 2,5 metra wysokości. Jest ich 300 i stanowią niezwykłą oprawę wieczornej procesji. W czasie obchodu miasta wykonywane są jedne z najstarszych pieśni stworzonych przez bractwa.
Tutaj znajdziecie fragment procesji
Kolejna procesja rusza już w sobotę o 4 rano. Priko Gore , rozpoczyna się na starym cmentarzu św Łukasza/ sv Luke i wiedzie przez okoliczne lasy po drodze odwiedzane są małe kościoły, kaplice i przydrożne krzyże, dociera do klasztoru św Mikołaja/ samostan sv Nikole aby wreszcie zakończyć się w samym centrum starego miasta , tuż przed Katedrą. O godzinie 20 odbywa się pierwsza Wielkanocna Msza święta , podczas niej tak jak i w Polsce święcone są ogień i woda.
W Wielką Niedzielę tuż po mszy świętej rusza ostatnia wielka procesja , w której biorą udział wszystkie bractwa i mieszkańcy miasta. Procesja ta kończy obchody Wielkiego Tygodnia.
Vela Setemana jest nieco archaicznym i mistycznym obrzędem ale niezwykle  ważnym elementem kulturowego i religijnego dziedzictwa wyspy.
Szczególną rolę ogrywają miejscowe bractwa, to one są tym elementem który sprawia , że Vela Setemana jest wyjątkowym zjawiskiem.
Bractwa działają w mieście od 1301 roku , kiedy to założono pierwsze z nich. Od samego początku bractwa kładły nacisk na równość wszystkich obywateli, były inicjatorami pierwszych form pomocy społecznej, obrony praw człowieka czy opieki zdrowotnej.
Do bractwa należeli wszyscy chętni obywatele, nie miała znaczenia warstwa społeczna z której pochodzili. Zadaniem zamożniejszych i lepiej urodzonych członków , było wspieranie mniej zamożnych członków społeczności. Decyzje w bractwie podejmowano demokratycznie , w czasie tajnego głosowania , przez wybrane do tego celu zgromadzenie tzw balotacjun (od włoskiego balotta - kula)
Bractwa gromadziły przez wieki liczne dobra materialne , które dzięki umiejętnemu zarządzaniu miały wpływ na gospodarkę miasta i wyspy. Z zasobów tych powstawał kościoły wotywne , domy rzemieślnicze czy całe osady.
Oprócz dóbr materialnych , gromadzono również wszelkiej maści dobra kulturalne. Do dziś w domach bractw zgromadzone sa niezwykłe skarby choćby jedenaści ikon zdobiących sciany kościoła Wszystkich Świętych , które dotarły na wyspę aż z Krety, czy najstarszy miecz Moreski.
Mieszkańcy Korculi noszą się z zamiarem zgłoszenia Bractw do UNESCO aby zostały wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa.

Zdjęcia pochodzą ze strony https://www.otoci.eu/bratovstine-i-vela-setemana/





sobota, 17 marca 2018

Ostrygi z Małego Stonu (Malostonske kamenice ).

Mapa z oznaczonymi miejscami hodowli ostryg.
Podróżując po Chorwacji nie raz można napotkać dziwne formacje w morskich zatokach. W równych rzędach , delikatnie kołysane morskim wiatrem , "rosną" całe połacie plastikowych bojek.
To nic innego tylko hodowle ostryg.
Na półwyspie Peljesac oprócz pięknych winnic , uroczych miasteczek czy historycznych obiektów natknąć się można właśnie na takie  hodowle.
Mały Ston (Mali Ston)  położony malowniczo nad wodami Adriatyku nad tzw Małym morzem (Malo more/ Malostonski zaljev) słynie z hodowli wysokiej jakości ostryg. Znawcy i wielbiciele tych mięczaków twierdzą, że te pochodzące z tego regionu są jedyne i bezkonkurencyjne. Malostonske kamenice nazywane są królowymi.
Doskonałe warunki do hodowli stwarza wysokiej klasy czystości woda w tym akwenie , wysoko zasolona i zmineralizowana, zasilana podziemnymi krasowymi źródłami słodkowodnymi. Bogate w fitoplankton wody dostarczają mięczakom pożywienia.
W tym rejonie pierwsze ślady prowadzenia hodowli istniały już za panowania rzymskiego.
Pierwsze pisemne wzmianki pochodzą z wieku XVI i czasów Republiki Dubrownickiej (XVII w)
W czasach Republiki wyłączne prawo do hodowli należało do stonskiego bana , rybacy dostawali je w dzierżawę i byli zobowiązani do oddawania określonej ilości na książęcy dwór. Na skutek nadużyć w 1787 roku omal nie doszło do upadku hodowli.
Przez wieki były to  hodowle indywidualne , hodowcy nie byli w żaden sposób zrzeszeni , nie przyznawano koncesji i pozwoleń. Malostonskie ostrygi gościły na stołach możnowładców w Wiedniu, Pradze czy Paryżu.

Prawdziwy rozkwit nastąpił w z początkiem XX w kiedy to indywidualni hodowcy zaczynają zrzeszać się w niewielkich spółdzielniach.
W 1936 roku w Londynie , na wystawie światowej, spółdzielnia Bistrina ( uprawa i sprzedaż ostryg i innych mięczaków) zdobywa Grand Prix i złoty medal za wysoką jakość malostonskich ostryg.
Największy rozkwit ma miejsce tuż po II wojnie światowej , kiedy to tworzą się pierwsze prywatne spółki. Centrum hodowli staje się zatoka Bistrina.
Pod koniec lat osiemdziesiątych produkcja osiąga poziom około 1,5 miliona sztuk ostryg i 2-3 tys omułków.
W czasie wojny domowej na Bałkanach , zatoka Bistrina staje się linią frontu , skutkiem czego większa część hodowli przypada Serbom i Czarnogórcom.
Następuje dewastacja nowoczesnego wyposażenia przetwórni a spora część zostaje wywieziona.
Po odzyskaniu niepodległości rozpoczyna się powolna odbudowa hodowli , co niejednokrotnie charakteryzuje się bezprawnym przywłaszczaniem morskich obszarów.
Proceder ten trwa tak naprawdę do dziś, istnieje około 50 hodowli z koncesjami i niemal dwukrotnie więcej nielegalnych obszarów hodowlanych.

Czystość wód i wapienne dno gwarantują wysoką jakość ostryg , która ceniona jest przez koneserów.
Legendy mówią że wielbicielem ostryg z małego Stonu była sam Casanowa, który rzekomo zjadał ich pięć tuzinów dziennie.
Ostrygi są bogatym źródłem jodu, selenu , cynku i chromu. Mają specyficzny zapach soli i morza. W wielu kręgach uważane są za afrodyzjaki. Te małe oślizgłe ciałka , konsumuje się głównie na surowo, jeszcze pulsujące i drgające pod wpływem kropli soku z cytryny.
Hoduje się w rejonie Małego Stonu głównie dwa gatunki: ostrygi ( Ostrea edullis) i omólki (Muytilus galloprovincialis.)
Ostrygi tego gatunku tak licznie występują wyłącznie w tym rejonie. Ta niegdyś popularna ostryga została wytrzebiona przez bakterie, które przywleczono wraz z popularnymi i łatwiejszymi w hodowli ostrygami pacyficznymi i japońskimi. Sprowadzone gatunki są znacznie odporniejsze ale niższej jakości.
Młode osobniki pozyskiwane są z naturalnych siedlisk, dzięki czemu "cementują się " w charakterystyczny dla tego rejonu sposób.
W okolicy dnia św Józefa , czyli 19 marca w Stonie odbywają się Dni małostonskich ostryg - Dani malostonske  kamienica.
Mówi się że własnie tego dnia osiągają swą dojrzałość i są najsmaczniejsze. Tego dnia organizowane są degustacje , koncerty i festyny.

Jeśli tęsknicie za Chorwacją warto sobie przygotować proste potrawy z ostryg.
Znawcy twierdzą że najsmaczniejsze są te świeżo otwarte podane wyłącznie z sokiem z cytryny. No cóż , nie każdemu ta forma odpowiada. ( Ja ich w takiej postaci nie ruszę , skojarzenia mam tak fatalne że nawet nie będę o nich wspominać) Istnieją jednak przepisy które również pozwolą rozkoszować się ich smakiem.
Można podać je smażone owinięte w pršut. 12 ostryg wyjąć z muszli, obtoczyć w bułce i jajku a następnie szybko obsmażyć z obu stron na oliwie. Owinąć jeszcze ciepłe w plastry pršuta lub szynki parmeńskiej i ponownie szybko obsmażyć. Podawać ciepłe na sałacie.



Drugą opcją jest zupa  z ostryg
Na łyżce oliwy zeszklić małą cebulę i kilka ząbków czosnku, dolać rybnego bulionu, następnie wrzucić do wywaru mięso ostryg wraz z wodą z muszli. Doprowadzić do wrzenia, doprawić delikatnie solą i pieprzem. Przed podaniem posypać drobno siekaną pietruszką.

Opcja trzecia.
Otwarte ostrygi zgrilować z odrobią oliwy , soku z cytryny i pieprzu.

Zdjęcie pochodzi ze strony http://hotspots.net.hr/en/2017/03/the-festival-of-oysters-2017/






Dlaczego w Splicie czuć piekielną siarkę?

  Czy będąc w Splicie i spacerując po Rivie czuliście czasami specyficzny siarkowy odór? Czy też jak mówią niektórzy jakby rura kanalizacyjn...