środa, 3 kwietnia 2019

Jeśli nie własnym autem to jak? Alternatywne opcje dotarcia nie tylko na Korculę

Chorwackie wybrzeże z okien samolotu.



Sezon tuż za progiem. Planowanie już w fazie pomarańczowego alarmu. Gdzie , z kim a przede wszystkim czym.
Zdecydowana większość tych , którzy organizują sobie wakacje na własny rachunek jako transport wybiera auto.
A co jeśli auta nie posiadacie, nie lubicie dalekich podróży , nie czujecie się na siłach? Zostać w domu? W żadnym razie nie.
Nie posiadam auta a raczej prawa jazdy jedynie kartę rowerową. Co wybrać aby dotrzeć na swą ukochaną wyspę ? Na pewno nie rower.

Ostatnie dwa moje wypady do Chorwacji to samolot. Z racji tego, że moją towarzyszką jest moja córka to ta opcja wydaje się dla nas najmniej męcząca.
W obu przypadkach skorzystałam z oferty naszego krajowego przewoźnika czyli LOT- u. Nie oszukujmy się nie jest to najtańsza opcja , nawet w wersji ekonomicznej. Oczywiście jeśli zaczniecie szukać wystarczająco wcześniej to możecie się naprawdę miło zdziwić. Obecnie LOT oferuje w sezonie przeloty z Warszawy  oraz większości dużych lotnisk  do Splitu, Puli, Dubrownika, Zadaru i oczywiście Zagrzebia.
Poza sezonem często trzeba się liczyć z przesiadkami.
W tej chwili regularnie lata LOT do Zagrzebia i Dubrownika.
Warto szukać, bo atrakcyjne loty trafiają się np z Berlina czy czeskiej Pragi ale to opcja dla tych , którzy nie podróżują z dziećmi.
Jeśli  idziecie na żywioł to fajne ceny biletów można upolować przez biura podróży , które wysprzedają wyczarterowane miejsca.
Wybierając samolot musicie pamiętać, że jesteście ograniczeni bagażowo, odpada więc przywiezienie zapasu wina na cały rok ;)

A co jeśli samolot jest zbyt drogi, lotnisko za daleko albo po prostu oderwanie się od ziemi wywołuje w was lęki?
Proponuję autokar. Wiem , jest to opcja dla masochistów ale wierzcie mi da się. Podróżowałam tak dwa razy w roku przez chyba sześć lat.
Z mojej strony mogę polecić dwóch sprawdzonych przewoźników. Globturist oraz Retman obie firmy mają w ofercie wygodne , nowoczesne autokary. Podróż można zaplanować z Warszawy, Łodzi, Katowic , Wrocławia i Opola. Dotrzecie z nimi do Zagrzebia, Karlovca, Zadaru, Sukošanu, Vodic, Šibenika , Trogiru ostatnim przystankiem jest Split.
Podróżują nimi przede wszystkim żeglarze, tak więc autokary zawijają do niemal wszystkich marin.
Globturist ma w swojej ofercie również czarter jachtów, Retman wczasy zorganizowane.
Cena jest stała przez cały sezon. Na sezon 2019 z Warszawy w obie strony u obu przewoźników wynosi 494 zł czyli bardzo ekonomiczna opcja. W jedną stronę 373 zł.
Wyjazd zawsze w piątkowy ranek o godzinie  9:00 (Warszawa to Dw Zachodni) , do Splitu dojeżdża się około godziny 11:00 w sobotę. Godzina przyjazdu w obu przypadkach jest godziną orientacyjną , wszystko zależy w ilu miejscach na terenie Chorwacji będzie się zatrzymywać autokar i jak sprawnie pójdzie rozpakowanie.
Powrót do Polski to godzina 18:00 z dworca autobusowego przy przystani promowej w Splicie.
Globturist zastrzega sobie ograniczenie bagażu do 25 kg i 5 kg podręcznego.
Pozostałe przystanki sprawdzić możecie na stronach przewoźników.
Jest jeszcze opcja autobusu kursowego , takie przejazdy oferuje np Flexibus , tutaj ceny biletów wahają się już od 150 zł w jedną stroną. Dotrzecie z nimi do Zagrzebia , Zadaru , Trogiru, Rijeki i Splitu. Opcja z przesiadkami w Krakowie, Wiedniu czy Budapeszcie. Czas podróży maksymalnie 24 godziny.

A co jeśli nie autokar?
Jest jeszcze jedno rozwiązanie. Powstało kilka firm , które oferują przejazdy do Chorwacji wygodnymi busami. I jak w autobusie zdani jesteśmy na zupełnie przypadkowych współpasażerów to w busie istnieje możliwość zorganizowania się w kilka osób i spędzenia wakacji i podróży w sprawdzonym gronie.
Z czystym sumieniem polecam Bożenę Kurowską, która zorganizuje wam podróż do Chorwacji busem w miejsce , które wam odpowiada. Oprócz tego jeśli tylko będziecie chcieli zorganizuje wam tam pobyt w rozsądnej cenie. Minusem jest to , że na Śląsk musicie dostać się we własnym zakresie.
Istnieje jeszcze jedno rozwiązanie stary poczciwy pociąg. Z wstępnych ustaleń wynika jednak, ze to droga przez mękę. Wszystkie możliwe połączenia z Chorwacją to opcje z przesiadkami  , głównie w Wiedniu. Po dojeździe do Zagrzebia kolejna przesiadka , do Splitu podróż trwa 6 !


Opcji jest kilka aby dotrzeć na miejsce a co dalej?  To już tylko kwestia wyboru miejsca docelowego. Transport publiczny ma się w Chorwacji całkiem dobrze, choć do najtańszych nie należy. Wypożyczalnie samochodów mają w swoich ofertach naprawdę auta dla każdego. Wyspy to oczywiście promy i katamarany.
Z lotnisk do centrum miast dotrzecie autobusami, taksówkami lub Uberem.
O tym jak dostać się na Korculę i jak po niej podróżować znajdziecie tutaj

Ten post to nie reklama tylko raczej subiektywny poradnik. Podejrzewam , że gdy poszperacie w internecie znajdziecie wiele podobnych firm. To tylko chęć pokazania wam alternatywnych opcji. To informacje oparte wyłącznie na moich doświadczeniach.

Oto kilka przydatnych linków jeśli chcecie korzystać z transportu publicznego w Chorwacji
https://getbybus.com/pl/
https://www.buscroatia.com/hr
http://www.promet-split.hr/vozni-red/split   - autobusy miejskie w Splicie i Trogirze
http://www.zet.hr/usluge/7#kategorija_12 - przejazdy w Zagrzebiu
https://www.rijeka.hr/teme-za-gradane/promet/prijevoz/autobusni-promet/javni-gradski-prijevoz/
http://www.liburnija-zadar.hr/linije.php?tip=2&polaziste=0&odrediste=0&lang=hr

dla tych co na wyspy
https://www.jadrolinija.hr/


















Dlaczego w Splicie czuć piekielną siarkę?

  Czy będąc w Splicie i spacerując po Rivie czuliście czasami specyficzny siarkowy odór? Czy też jak mówią niektórzy jakby rura kanalizacyjn...